Święta bez stresu? Czy to możliwe?

środa, 5 kwietnia 2023

:: Konsultacje Skype online - umów najbliższy termin >

Święta bez stresu

Co możemy zrobić, żeby w tym roku przeżyć Święta bez stresu?

Warto o tym pomyśleć już na etapie przygotowań. Trzeba rozdzielić zadania pomiędzy członów rodziny, warto zaangażować dzieci.

Pomyśl o czym chcesz rozmawiać z bliskimi w święta. Może są jakieś tematy, na omówienie których nie było czasu. Świąteczne spowolnienie może być dobrym momentem aby o tych sprawach pomówić. A może jakieś gry planszowe, które lubicie, albo takie w które nigdy wspólnie nie graliście.

Nie ma idealnych Świąt, ale mogą być udane. Im mniejsze zmęczenie tym bardziej jesteśmy w stanie cieszyć się spotkaniami i rozmowami z bliskimi. A żeby uniknąć nadmiernego zmęczenia nie szykuj samodzielnie wszystkiego, a i pamiętaj, że to święta a nie kontrola z sanepidu.

Zdarza się, że w czasie przygotowań świątecznych robimy różne rzeczy, których nawet nie zauważamy, ale widzą i czują je nasi bliscy. Spotykam się ze słowami dzieci, czy nastolatków, kiedy opowiadają, że stają się niewidzialni dla rodziców, albo są przestawiani – „odejdź nie przeszkadzaj”, a chcieli bardzo się przytulić i poczuli ten moment. To jest coś, co być może zapamiętają jako przykry obrzęd przedświąteczny…

Bardzo często sprowadza się to wszystko do tego, że chcemy wypaść w święta wspaniale, a może idealnie. Albo może nawet nie chcemy, ale wiemy, że babcia chce albo mama chce czy inna osoba. A nasze potrzeby przestają się liczyć w tym wszystkim, bo boimy się albo nie chcemy się sprzeciwiać, żeby nie robić problemu, albo złej atmosfery przed świętami, przecież to czas rodzinny. Ale nasze napięcie i koncentracja na zadaniach nie sprawia nam wcale przyjemności, bardzo często.

Mam dla ciebie dobrą wiadomość – nie musisz tego wszystkiego robić! Jeśli czujesz przymus tej sytuacji. Albo ktoś wywiera na Ciebie presję – nie masz takiego obowiązku.
Zobacz co dla ciebie jest ważne, czy ilość potraw? Perfekcyjność dekoracji?
Czy może po prostu bycie w bliskości i towarzyszenie członkom rodziny w te dni, jako czas kiedy można na spokojnie razem przebywać, bez gonitwy. Pomyśl, co będzie dobre dla ciebie, jak ty chcesz faktycznie spędzić te święta.
Może wystarczy jedno ciasto i trochę śledzi ale za to fajna atmosfera wśród bliskich?

Zauważamy, że pokolenie nastolatków nie chce okazywać tej bliskości. Pytanie czy daliśmy im wystarczający przykład tego, jak bliskość wygląda. Czy dostali od nas wystarczająco bliskości?
Zmienia się sposób spędzania wolnego czasu ze względu na rozwój cywilizacyjny i technologiczny, nie zatrzymamy tego i nie zmienimy. Ale możemy zrobić coś innego. Dać siebie innym, ale nie tego siebie sfrustrowanego ilością prac przed świętami, tylko tego ciepłego, życzliwego, do którego być może można się przytulić nawet podczas lepienie pierogów.

W tym roku zachęcamy Was do zrobienia tego inaczej. Zaproście do działania swoje dzieci – wspólne przygotowania bardzo zbliżają – bawcie się tym. To może być prawdziwa przyjemność, a dla młodszych dzieci doskonała zabawa i rozwój sensoryczny – np. przy robieniu ciasta, czy malowaniu pisanek. Zapytajcie dzieci w czym chciałyby pomóc. Poproście o udział, dajcie im znać, że są ważne i potrzebne. Spróbujcie zrobić sobie święto z przygotowań do świąt.
A jeśli uda Wam się teraz, to zobaczcie czy da się tak w innych momentach.
Zwykle najlepszym prezentem dla najbliższych jest wspólny czas, nie do końca ma znaczenie co w tym czasie będziecie robić, a w każdym razie ma to zdecydowanie mniejsze znaczenie.

Pamiętajcie o najważniejszym, jesteście rodziną, jesteście sobie bliscy, zatem z pewnością darzycie siebie miłością i sympatią i tak podejdźcie do tych świąt. Czego Wam i sobie życzymy.

 
Czy święta mogą być szczęśliwa także kiedy spędzamy je samotnie?

Jeżeli perspektywa samotnych świąt nas przeraża i za wszelką cenę chcielibyśmy tego uniknąć, warto pamiętać, że w podobnej sytuacji mogą być także inni. Nie tylko my możemy czuć się samotnie. Warto rozejrzeć się wokół siebie, może nasza sąsiadka także jest samotna i nie ma z kim spędzić świąt? A może ktoś w pracy również jest w podobnej sytuacji? Warto pomyśleć o tym, żeby w czasie świąt poszukać osób, które także mogą potrzebować towarzystwa i wspólnie spotkać się i urządzić święta. O wiele milej jest spędzić święta  z sympatyczną osobą, z którą można porozmawiać. Dlatego nie zamykajmy się na innych. Jeżeli nikt bliski nie może spędzić z nami świąt, warto rozejrzeć się za dalszymi znajomymi, którzy być może po wspólnie spędzonych świętach staną się dla nas o wiele bliżsi?

 Jeżeli samotność w święta sprawia, że mamy za wiele wolnego czasu i nie potrafimy go konstruktywnie wykorzystać, może warto zaangażować się w działalność społeczną  na rzecz innych? W okresie świąt wiele organizacji potrzebuje wolontariuszy i wsparcia. Takie działania mogą pomagać innym i jednocześnie sprawiać, że sami poczujemy się bardziej potrzebni i dzięki temu wzrośnie nasze samopoczucie.

Jeżeli nasza sytuacja nam nie odpowiada, warto jest porozmawiać z innymi ludźmi, nie ukrywać, że jest nam ciężko. Może niektórzy wokół nas nie wiedzą, że czas świąt jest dla nas szczególnie trudny? Warto zwrócić się do naszych przyjaciół - może chętnie spędzą z nami trochę czasu w święta, zjedzą wspólnie świąteczny obiad? Dzięki temu nie będziemy czuć się samotnie i święta będą pozostawiały miłe wspomnienia.

Jeżeli samotnie spędzamy święta i nie możemy liczyć na bliższych i dalszych znajomych, może warto jest rozważyć wyjazd? Wiele ośrodków wypoczynkowych organizuje świąteczne wyjazdy, także dla osób samotnych. Poznanie nowych miejsc, może korzystnie wpłynąć na nasz nastrój i nie działa przygnębiająco, tak jak spędzanie czasu samotnie w pustym domu. Wyjazd może być także okazją na poznanie nowych osób i nawiązanie nowych kontaktów.

W święta, kiedy mamy więcej wolnego czasu, warto go poświęcić na skupienie się na sobie i zadbanie o siebie. Może nasze życie wymaga refleksji i wyznaczenia nowych celów życiowych? Może chcemy coś zmienić, a wolny czas daje nam ku temu większą sposobność. Warto także trochę się porozpieszczać. Przygotować sobie dzień pełen miłych przyjemności. Nie muszą to być wielkie rzeczy - może długa kąpiel w dużej ilości piany? Albo nałożenie maseczki na włosy? A może od dawna chcieliśmy przeczytać książkę, ale nie mieliśmy na to czasu? Warto wykorzystać czas Świąt na to co sprawia nam przyjemność. Warto także pomyśleć o prezencie dla siebie. Może jest coś co od dawna chcieliśmy mieć lub zrobić? Święta są doskonałą okazją na zrealizowanie naszych pragnień i planów.

Trzeba pamiętać, że czas spędzany w rodzinnym gronie, także nie jest wolny od problemów. Może samotnie spędzone święta są niekiedy lepszą alternatywą niż np. sytuacja, w której musielibyśmy spędzać czas na siłę, wśród nie lubianych krewnych, bo tak wypada, lub w towarzystwie osób z którymi jesteśmy w notorycznym konflikcie? Będąc samemu, mamy ten komfort, że możemy spędzać czas świąt w taki sposób w jaki najbardziej nam odpowiada.

Warto zdać sobie sprawę, że świat się nie skończy dlatego, że tegoroczne święta spędzimy samotnie. Nie musimy oceniać tego jako porażki. Nie musi to być czas zmarnowany i smutny. Możemy się cieszyć świąteczną atmosferą także jeśli nie ma wokół nas tłumów ludzi. Warto mimo wszystko zadbać o udekorowanie domu, zróbmy to dla siebie. Niech ten czas ma w sobie magię i nasze pozytywne nastawienie.

 

Stresem może być niemal wszystko.

Począwszy od przygotowania, a więc zakupu odpowiednich produktów, zrobienia  smakołyków,  wyborze stroju, świadomości spędzenia Świąt z rodzinką... z którą najlepiej wychodzi się na zdjęciu.

I to właśnie może być tym czynnikiem niezwykle stresującym, ale nieuświadamianym do końca, czy nawet wypieranym ze świadomości. Bo jak wytłumaczyć najbliższym, że szwagierka, którą wszyscy na około uważają za wcielenie dobra, wręcz anioła, za każdym razem sprawia Ci taką złośliwą przykrość, że później przez dwa, trzy dni jest Ci smutno. I na samą myśl, o następnym spotkaniu Cię telepie ze złości.

Albo może od kilku lat nieustannie słyszysz pytanie „Kiedy się wreszcie ustatkujesz? Założysz rodzinę i zaczniesz żyć jak normalny człowiek?”.

A może znowu ktoś chce wiedzieć jak Ci się układa z Twoim Partnerem, o którym niespecjalnie masz ochotę rozmawiać.

A może obawiasz się, ze znowu ktoś będzie Ci dawał dobre rady, o które nie prosisz, a Ty z przyklejonym uśmiechem będziesz ich na siłę słuchać?

A może jeszcze coś innego. Nawet nie będę zgadywać, co możesz czuć czuć słysząc non stop takie – płynące rzecz jasna z troski i serca – świąteczne pytania i dobre rady.

 
To co nas złości w tych zapytaniach może mieć dwa źródła

Jedno z nich to świadomość, że nie układa nam się tak jak chcielibyśmy i zadawane przez rodzinę pytania, zmuszają nas albo do uciekania się do kłamstw lub skonfrontowania przed samym sobą, że nie układa nam sie tak dobrze jakbyśmy sobie tego życzyli.

Co innego wiedzieć o tym i prowadzić dialog wewnętrzny, a co innego dzielić się tymi sprawami między śledzikiem, a karpiem. Szczególnie, jeśli tematy dotyczą spraw bliskich czy osobistych.

Drugie to toksyczność osoby zadającej pytanie. O toksyczności jak i o stresie napisano tomy. Ale tym co warto z nich zapamiętać to, zasada, ze jeśli przy jakiejś osobie zazwyczaj odczuwasz dyskomfort psychiczny, czujesz się niezręcznie, zakłopotany, czy wręcz odczuwasz fizyczne objawy w postaci nagłego bólu głowy, chrypki, napadu kaszlu, to może warto przyjrzeć się relacjom z tą osobą bliżej.

 

Czy jest to ktoś:

  • kto się z tobą bezustannie kłóci? Docina Ci? Jest nieprzyjemny w kontaktach towarzyskich?

  • mimo nieprzyjemności, które Ci sprawia oczekuje od Ciebie, że wasze stosunki pozostaną niemal niezmienne?

  • często lub stale wymaga od Ciebie, zaspokajania głównie cudzych potrzeb?

  • stale Cię krytykuje i podważa słuszność Twoich racji i decyzji?

  • stawia Cię w sytuacji, że czujesz sie zmuszony wybierać pomiędzy różnymi rozwiązaniami?

  • robi obraźliwe uwagi pod Twoim adresem, na temat Twoich poglądów, opinii, wyglądu, pracy itp.?

  • stara się przekupstwem zyskać Twoją aprobatę?

  • nieustannie próbuje wpływać na Ciebie?

  • zasypuje Cię nieproszonymi radami?

 Jeśli odpowiedziałeś chociaż jeden raz “TAK” na którekolwiek z powyższych stwierdzeń, możesz uznać, że istnieje spore ryzyko, że w Twoim gronie znajduje się osoba, która działa na Ciebie toksycznie.

 

Sposób zachowania się toksycznych osób oraz ich negatywny wpływ na Twoje życie, nie zawsze jest w pełni przez nie uświadamiany.

Często usłyszysz, że “robią to z miłości do Ciebie, dla Twojego dobra”. Ten tok myślenia odzwierciedla sposób ich faktycznego funkcjonowania. Pokazuje jak zostali wychowani, oraz jaki wpływ na ich życie miała ich najbliższa rodzina.

To jacy jesteśmy wynika ze wcześniejszego ukształtowania nas samych przez innych ludzi. Zatem sposób w jaki się zachowujemy jest pewnym wyznacznikiem rodziny z jakiej się wywodzimy. Zanim więc zaczniemy toksyczną osobę krytykować i wytykać jej zbyt wielką ingerencję w nasze życie, warto przyjrzeć się relacjom tej osoby z jej rodziną, aby zrozumieć jej sposób postępowania. To da ci oręże do późniejszego starcia i zapoczątkowania nowej relacji z otoczeniem.

 Toksyczność jest efektem braku systemu obronnego na bolesne doznania.

Pamiętaj, ze każde ludzkie postępowanie – czy to świadome czy nie – ma pewien ukryty cel. Każdy na coś liczy i czegoś oczekuje. Świadomość co to jest sprawi, że zrozumienie postępowania i funkcjonowania społecznego innych będzie dla ciebie zdecydowanie łatwiejsze i bardziej efektywne.

 
Postępowanie z trudnymi osobami wcale nie musi być agresywne, trudne i nieprzyjemne. Istnieją bezpieczne sposoby, dzięki którym osoby zatruwające twoje życie, zaczną sie zmieniać na korzyść. Najważniejsze z nich to asertywność względem siebie i innych, pozwolenie sobie na porośnięcie wrażliwości warstwą ochronną, oraz zapanowanie nad swoimi emocjami.

 

  • Praktyczna porada

    – im bardziej neutralne tematy poruszasz podczas świątecznych rozmów, tym lepiej,

    - a jeśli chcesz poprowadzić głębszą rozmowę, skoncentruj się na nadawcy. Pozwól danej osobie mówić o tym o czym chce mówić, a nie koniecznie o tym co ty chcesz się dowiedzieć.

 To jednak jedna strona medalu.

 

Strata bliskich

Innym rodzajem stresu związanym ze Świętami jest stres wynikający z poczucia straty bliskiej osoby. Dla osób będących w żałobie okres świąteczny jest szczególnie trudny. Często zanim zasiądą do stołu idą na cmentarz, odwiedzić tych, których przy stole zabraknie. Jeśli w Twojej rodzinie, wśród przyjaciół jest osoba, która doświadczyła straty bliskiej osoby, nie unikaj przykrych tematów, jeśli będziesz z nią rozmawiać.

Pozwól jej poopowiadać o bliskim człowieku. Idźcie razem na cmentarz. Otocz ja szczególną opieką. W święta, gdzie większość ludzi czuje radość z okazji Zmartwychwstania Jezusa, taki człowiek musi borykać się ze śmiercią, wbrew sobie.

 

Jeśli Ty doświadczasz takiej straty, nie bój sie o tym mówić. Rozmawiaj o swoich lękach, żalach, smutkach. Jeśli odczuwasz potrzebę płaczu - płacz. Ale zawsze komuś w rękaw. Wygadanie i wypłakanie sie jest dobrym lekarstwem. Nie odwracaj się od rodziny. Powiedz domownikom, przyjaciołom i znajomym czego od nich oczekujesz – a to zrobią. Pozwól innym uczestniczyć w swoim życiu.

 

W życiu nie warto tracić czasu na błahe kłótnie, dąsy i sprzeczki. Doceń wartość życia, siedząc z najbliższymi przy stole. Spójrz na nich z innej perspektywy. Posłuchaj ich - o czym rozmawiają, co jest dla nich ważne, co jest trudne, a co sprawia im przyjemność. Postaraj się, spędzić te Święta tak, by były najbardziej wartościowymi dniami w Twoim życiu. Dniami, w których całą swoją uwagę, swój czas, swój uśmiech podarujesz najbliższym.

 

Alicja Krawczyk

psycholog >
P
raktyk Terapii Któtkoterminowej Skoncentrowanej na Rozwiązaniu

Jak kupować? Wybierz produkt odpowiedni dla Ciebie Podaj nam swoje dane Dokonaj opłaty Aktywacja następuje w ciągu 24 godzin od momentu wpłaty środków

Jeżeli potrzebujesz natychmiastowej pomocy, zadzwoń pod numer alarmowy 112 (Polska) lub udaj się do najbliższej jednostki pogotowia ratunkowego lub policji. Możesz również skorzystać z bezpłatnego kryzysowego telefonu wsparcia. Numer dla dorosłych tel. 116 123 (14:00-22:00), dla młodzieży tel. 116 111 (12:00-02:00). Nasz serwis nie jest przeznaczony dla osób znajdujących się w sytuacji zagrożenia życia.